Misiaczek | Mazda MX-3

Siemaneczko, zakupiłem sobie Mazdę MX-3 1,6i DOHC z 95r. Miadzia jest koloru czarnego, jak na japończyka nie jest dosłownie pożerana przez rudą a jedynie ma kilka małych ognisk. Kupiłem ją za bezcen więc nie ma co się spodziewać po tym jakiegoś porsche czy coś ale ogólnie samochód na plus. Lakier jak lakier na takim aucie, posiada swoje wady, jest kilka rysek, widać zmęczenie. Przedni zderzak przerysowany na wysokości migaczy i postojówek łącznie ze szkiełkiem. Silnik zdrowy, olej do wymiany na 10W40 bo jest na 15W40 co jest zabójstwem dla tej jednostki. Wydech, no jest dziurawy i pierdzi, ale na razie da się z tym żyć. Do samochodu dostałem felgi seata GT, zdjąłem dekielki i jakoś to jeszcze wygląda. http://img0.sprzedajemy.pl/540x405_alu-f...664055.jpg W środku pół kubły, tylne siedzenie przedarte ale nie ma tragedi. Podsufitka zasyfiała od palacza, który nim jeździł, będzie trzeba ją wyprać. Ma w sobie starszy agrotuning mianowicie w postojówki wrzucone są zielone żarówki i wygląda to po prostu jak samochód spod wiejskiego OSP z wieśniakiem za kierownicą - żenada. Kilka planów na przyszłość jest, tylko z kasą oczywiście jest krucho, uczę się jeszcze i to najczęściej do późna, aktualnie chwytam się każdej roboty jaka się nawinie a akurat jest czas, więc w miarę możliwości będę ciułał kolejno na każde mody w nim. Załamałem się trochę cenami zawieszenia, rzadki model, więc ceny z kosmosu. Za gwint TA Technix trzeba dać 2 tysiaki, to więcej niż za gablotę. Na początek renowacja felg i śruby w jakiś kolor, prawdopodobnie czarny mat, ogarnięcie dokładki, zejście trochę niżej chociażby na niskoprofilowych oponach i sprężynach obniżających tak żeby jakoś przymknąć ten budżet, do tego obszycie kierownicy na nowo i zszycie tylnego fotela. Podłączenie radia, tylko będę musiał przerabiać od nowa instalacje bo jakiś Janusz zrobił to wręcz idealnie. Zdjęcia będą jutro bo dzisiaj już ciemno a mam tylko jedno w dodatku też po ciemku.